Propozycja
znaków
wywoławczych - SP7MOA
W 1998 ZK PAR ustalił nw. znaki
dla
cyfrowych przemienników (pismo DSR-MLA-5250-43/98)
SR1DAA - DZZ - stacje przekaźnikowe, węzłowe
SR1BAA - BZZ - stacje biuletynowe, skrzynki.
(zmienia się okręg i 2 ostatnie litery sufiksu)
Ponieważ większość stacji to obecnie stacje
wezłowe
ze skrzynkami proponuję to zmodyfikować następująco:
SR1DAA - DZZ - stacje przekaźnikowe, węzłowe (dowolny digi,
iprouter, node aprs, itp.)
SR1BAA - BZZ - stacje biuletynowe, skrzynki z przekaźnikiem /
węzłem (j.w.)
Pozwoli to na pracę całego systemu pod 1 znakiem, usługi
rozróżnia
się ssidem.
Oczywiście dla DX-Clustra można wyróżnić (co jest też
praktykowane)
SR1DXA - DXZ - Dxclustry
(zmienia się okręg i ostatnia litera sufiksu)
Rzecz jasna znaki warto wydawać tak, aby były jaknajbardziej
dopasowane
do potrzeb - 1 znak dla całego systemu, lub w razie potrzeby 2-4 znaki
(oddzielnie
dla węzła, skrzynki, dxclustra, itd.).
Można dodać jeszcze:
SR1ZAA - ZZZ - stacja mieszana (węzeł, skrzynka, dxcluster, aprs,
stacja pogodowa, iprouter i tp.)
Co pozwoli też pomyśleć przyszłościowo - dodanie jakiejś nowej usługi.
Dla aprs w tej chwili UKE wydaje znaki:
SR1NAA - NZZ
Znaki
z sufiksem na N proponuje wydawać tylko prostym digi jak uidigi. Ale
jeśli stacja jest rozbudowana to moim zdaniem znak z sufiksem na D lub
nawet B, jeśli jest skrzynka. Ponadto nic nie stoi na przeszkodzie, aby
144.800 i 433.800 przyznać każdemu węzłowi "z automatu". Upiecze
się 2
pieczenie na 1 ogniu.
Stacje pogodowe:
SR1WAA - WZZ
Myślę, że znaki istniejące, np. (SR9KBY, SR9ZAA,
SR7ZFQ) należy pozostawić.
Zmiana znaku to nie tylko zbędne zmiany w oprogramowaniu i
sprzęcie, ale także
zmiany
w innych systemach na całym świecie i u wielu użytkowników.
Często
przez zmieniony znak węzła użytkownik się nie połączy, a nie obserwuje
monitora,
nie mówiąc o listach, czy biuletynach, które będą błądzić.
Ponadto pozwolenie
dla węzła powinno zawierać co najwyżej QRG użytkowników. QRG
linków natomiast nie powinny znajdować się w pozwoleniu czy też
załączniku do pozwolenia. Krótkofalarstwo to eksperymenty, a poza tym
QRG linków zależą od wielu czynników i zmieniają się np.
na skutek awarii urządzeń, utworzenia / likwidacji węzła czy
zakłóceń. A zmiany takie wprowadza się często - co przy
konieczności zmiany warunków pozwolenia wiąże się niestety z
znacznymi
kosztami (nie każda stacja może skorzystać z pomocy PZK w zwolnieniu z
opłaty skarbowej - np. okręg 1) i zbędna stratą czasu operatorów
i urzędników w UKE, a w rezultacie nawet może doprowadzić do
likwidacji
przemiennika cyfrowego.